W sobotę przy dosyć ładnej pogodzie ruszamy przez Głożyny, Pszów i Rydułtowy do Radoszów na metę II rajdu Radoszowskiego. Na miejscu gospodyni Teresa przywitała wszystkich uczestników pysznym ciastem domowym i kawą a gospodarz Hilary częstował chętnych pysznym napojem o smaku cytrynowym. Po zjedzeniu ciasta przyszła kolej na kolejny rarytas gospodyni tym razem znakomita grochówka. po konsumpcji w dobrych humorach wracaliśmy już indywidualnie do domów.
Trzeci raz już się zaczyna
Na Jamajkę rajd z Radlina
Jak co roku letnią porą
Bendaluje ludzi sporo.
Najpierw wschodnie okolice
Przez Radziejów, Chwałowice
Objeżdżamy i zwiedzamy
Do Niedobczyc przyjeżdżamy.
Od Rybnika na południe
Jest miejscówka śliczna cudnie
Jakby wyspa wśród tropików
Na niej kwiatów jest bez liku
Krzewów i drzew cień dających
W ten lipcowy czas gorący.
Tutaj aura wszystkim sprzyja
Tutaj czas przyjemnie mija
Żar się istny leje z nieba
Uzupełniać płyny trzeba
Niekoniecznie te z akcyzą…
Wieje wietrzyk lekką bryzą
I woń się unosi miła
Ania pięknie się sprawiła
Smakołyki przyrządziła
I serwuje je z uśmiechem…
Gra muzyka z lekkim echem
Przy jej dźwiękach na sportowo
Rzuty piłką tenisową,
ręczną, nożną i siatkową
I do tarczy rzut lotkami
Taki dzisiaj konkurs mamy
A luftbiksą tak to bywa
Dziurawimy puszki z piwa;)
Wśród okrzyków i radości nadeszła pora rozstania
Jamajka żegna swych gości do następnego spotkania.
3 Rajd “Krzyżkowicki” za nami … dość specyficzny, bo nawet nie przejeżdżaliśmy przez Krzyżkowice. Było 30 Sokołów gdzie wspólnie odwiedziliśmy piknik militarny w Wodzisławiu Śląskim. Zobaczyliśmy sprzęt wojskowy, m.in. czołg Leopard 2PL (pozwoliliśmy sobie na spolszczenie tego wielkiego kota w naszym tytule, bo angielski leopard to polski lampart), wyrzutnia rakiet Langusta, podwójna armata przeciwlotnicza, pojazd Humvee, podwójna armata przeciwlotnicza, zautomatyzowany wóz dowodzenia, aparatownia ruchomego węzła łączności, przewoźny terminal satelitarny.Później było wspólne spotkanie, konkurs i oczywiście ognisko. Dziękuję wszystkim za udział.Michał Lorek
W sobotę od godzin południowych zaczęliśmy zjeżdżać przed internat zespołu szkół im. H. Sienkiewicza w Kołobrzegu przy ul. 1 Maja naszej bazie zlotowej. Lokalizacja była bardzo dobra ze względu na bliskość głównej bazy zlotowej oraz miejsca organizowania rozpoczęcia i zakończenia zlotu. Po dotarciu udaliśmy się do siedziby Oddziału Wojskowego PTTK w Kołobrzegu aby odebrać świadczenia zlotowe przysługujące uczestnikom. Potem spacer po Kołobrzegu i obiadokolacja. Rankiem każdego dnia zaczynaliśmy od śniadania potem trasa w zależności od chęci od 15 do 120 km, obiadokolacja i czas wolny. Od poniedziałku do czwartku wieczorem odbywał się jakiś konkurs na który zawsze wysyłaliśmy reprezentanta. I tak czas upłynął szybko do piątkowego wieczoru kiedy przyszła pora na zakończenie zlotu i wręczenie nagród i wyróżnień. Nasza komisja zdobyła następujące nagrody:
III miejsce na najliczniejszą drużynę zlotową
I miejsce w konkursie zbierania zużytych baterii
I miejsce w konkursie mała nakrętka-duży problem
I miejsce w grze powiatowej
IV miejsce w grze miejskiej
Natomiast indywidualnie nasi koledzy zdobyli:
I miejsce Sławomir Gac w konkursie fotograficznym
III miejsce Jacek Antonowicz w konkursie historycznym
II miejsce Jacek Antonowicz w konkursie krajoznawczym
IV miejsce Artur Krypczyk w konkursie ze znajomości przepisów ruchu drogowego
IV miejsce Piotr Kowol w konkursie ekologicznym
Dodatkowo kolega Zygmunt Kopystyński znalazł się w gronie najstarszych uczestników zlotu.
Na koniec uroczystości odebraliśmy puchar za I miejsce w konkursie na najlepiej pracujący klub, komisję w Polsce tym razem za 2 lata (2020-2021)
Pogoda dopisała, humory również więc 62 zlot przodowników możemy uznać za bardzo udany.
XV Rajd “U Hanysa na placu” z dnia 19.06.2022 został odwołany!!!!!
16.06.2022 Czwartek Boże Ciało odbędzie się VI Rajd z Miłości do Okrągłości. Wyjazd ze stałego miejsca o godzinie 16.00
Przypominam że zebranie w czerwcu odbędzie się wyjątkowo w czwartą środę miesiąca czyli 22.06.2022 o godz.16.00
Kolejny XVI rajd Spotkanie Przodowników jest już wspomnieniem. Niedziela godziny przedpołudniowe odbył się rajd którego meta zlokalizowana była na prywatnej posesji w Rydułtowach. Po przybyciu na miejsce komandor przywitał uczestników. Był poczęstunek z ciastem i napojami. Zrobione zostało pamiątkowe zdjęcie. Tradycyjnie odbył się konkurs sprawnościowy z wyłonieniem najlepszych: I- Jerzy, II- Beata, III- Janusz, potem było ognisko z pieczona kiełbasą. Pogoda dopisała, więc i humor dopisywał. Myślę że fajnie się spotkać z pozytywnie zakręconymi rowerzystami.
