I tak nadeszła pora na zakończenie sezonu turystycznego przy ruinach zamku w Chudowie. Pogoda jak na drugą połowę października wspaniała – słonecznie i dosyć ciepło więc bardzo się dziwiliśmy że na zbiórce w Radlinie tylko dwie osoby obecne. Pomimo tego ruszamy jak zwykle przez Rybnik, Kamień, Książenice i Knurów do Gierałtowic zbierając po drodze kolejnych Sokołów. Na mecie okazało się że uzbierało się nas 28 osób co pozwoliło zgarnąć puchar dla najliczniejszej drużyny rajdowej. W dobrym humorze i z pucharem wracaliśmy do Radlina.