W ostatnią sobotę kwietnia już o 6.00 rano załadowani ruszamy samochodami do Kalet by odwiedzić zaprzyjaźnionych z nami członków klubu Catena Bytom Ewę i Piotra. Po rozpakowaniu rowerów i wypiciu kawy ruszamy na trasę 50 km odwiedzając Woźniki, Lubszę, Prądy, Koszęcin i Kalety. Głównym celem były obiekty zadania doraźnego ale odwiedziliśmy również kilka kościołów, pałac i basen z zapleczem noclegowym. Po całej trasie z powodu kontuzji Piotra oprowadziła nas znakomicie Ewa. Już po powrocie czekał na nas poczęstunek przygotowany przez gospodarzy – żurek, kiełbasa z grilla, smalec własnej roboty i ciasteczka. Bardzo jesteśmy wdzięczni Ewie i Piotrowi z tak wspaniałe przyjęcie i ugoszczenie. Każdy chętny miał również okazję zobaczyć prywatne muzeum gospodarza i posłuchać opowieści o najciekawszych eksponatach. Raz jeszcze dziękujemy i myślę że pewnie jeszcze wrócimy….