Trochę nietypowo bo w tygodniu a dokładnie czwartek i piątek wybraliśmy się w 10 osób do Sandomierza i Przemyśla głównie dla zadania doraźnego.
Samochodami dojechaliśmy pod zamek w Sandomierzu i po zdjęciu rowerów ruszyliśmy na trasę zwiedzania miasta. Ponieważ Sandomierz to małe miasto więc po objechaniu wszystkich potrzebnych obiektów musieliśmy jeszcze trochę pokręcić się po okolicy by uzyskać wymagane 15 kilometrów. Po załadunku rowerów ruszamy do Przemyśla odwiedzając jeszcze po drodze bazyliki w Stalowej Woli, Leżajsku i Jarosławiu.
W piątek rankiem ruszamy najpierw na przemyskie forty poruszając się po różnych nawierzchniach najczęściej kamienistych i trawiastych. Następnie zjeżdżamy do centrum i zwiedzamy miasto z bazyliką i zamkiem. Pogoda na szczęście była wspaniała i pomimo kilku złapanych gum humory nam dopisywały.