21.09.2024 Landek

Landek – trochę nieba, trochę piekła

Kolejna wyprawa do sąsiednich Czech powiodła nas do Landka. Ruszyliśmy 21 września w dwanaście osób dosyć wczesną ranna porą. Chałupki powitały nas słonecznym, choć nie najcieplejszym porankiem. Oczywiście Jurek od razu zaczął zmarzować. Za to komandor Krzysiek jechał w krótkich rękawkach i krótkich spodenkach. Masakra w jednym i drugim przypadku. Trasa wiodła przez Rudyszwałd i czeskie Silcherzovice. Przepiękna trasa rowerowa przez las. Kilka wzniesień i zjazdów i już byliśmy w muzeum górnictwa w Landku. Byliśmy na tyle wcześnie, że właściciele tamtejszej restauracji nie zdążyli jeszcze otworzyć lokalu. Ale dla tak licznej grupy z Polski zgodzili się podać złociste napoje w postaci Kofoli i chmielowego specjału. Wspólne zdjęcie i pieczątki przy wejściu do kopalni. No i w drogę powrotną. I tu skończyła się fajna część opowieści. Nie wróciliśmy bowiem już znaną, przebytą drogą. Pojechaliśmy wzdłuż Odry, co okazało się być błędem. Okazało się bowiem, że droga nie zawsze była przejezdna. Dwa powalone drzewa wprawdzie nie były wielką przeszkodą, ale … chwilowy brak koncentracji i skończyło się złamaniem ręki jedynej na tym rajdzie białogłowy. Do tego mieliśmy niezaprzeczalną sposobność obejrzenia szkód, jakie u sąsiadów Czechów wyrządziły wezbrane wody Odry. Straty w mijanych domostwach były niewyobrażalne. Rzeka wyrządziła tu sporo szkód. Nasz powrót do Chałupek nie był więc za wesoły. Może w przyszłym roku spotkamy się w Landku w lepszych okolicznościach.

Czytaj więcej

1.09.2024 XVIII Rajd Zbieramy Surowce Wtórne

Pierwszy raz w historii surowce wtórne odbywają się w niedzielę. Pogoda wspaniała więc ruszamy z Radlina do Łukowa Śląskiego do pięknie wyremontowanego dworku. Na miejscu każdy mógł zaparzyć sobie kawę lub herbatę, upiec kiełbasę na ognisku a w międzyczasie odbył się konkurs ważenia i liczenia przywiezionych surowców wtórnych. Uzbierało się tego ok 180 kg, a nagrody utrzymała tradycyjnie najlepsza 10. Dziękuję wszystkim za udział w rajdzie i zapraszam za rok na kolejny.

Czytaj więcej

31.08.2024 XX Rajd do Kotła

Piękny sobotni poranek, zbierają się rowerzyści, by wspólnie pojechać na trasę kolejnego rajd. Tym razem to XX rajd do kotła. Start rajdu był ustalony na godz: 9,00, więc z lekkim opóźnieniem ruszyliśmy w drogę. Ranna pora do dobry czas na jazdę, bo nie jest jeszcze gorąco. Po przejechaniu 17 kilometrowej trasy dotarliśmy na metę rajdu. Na miejscu na uczestników czekały ciepłe i zimne napoje oraz ciasto rajdowe. Tradycyjnie został zorganizowany konkurs sprawnościowy z nagrodami. Było również ognisko, gdzie uczestnicy sami sobie smażyli kiełbasy. Oczywiście na pamiątkę spotkania zostało zrobione zdjęcie całej grupy. To był miło i przyjemnie spędzony czas.

Czytaj więcej

24.08.2024 Kalety

W sobotę zgodnie z terminarzem o godzinie 7.00 wyjeżdżamy samochodami do Kalet do Ewy i Piotra Wicher. Jak ustaliliśmy wcześniej na rowerach odwiedzamy kopalnię Bibiela. Kopalnia rud żelaza „Bibiela” zbudowana po odkryciu w l880 r. bogatych złóż rud żelaza oraz ołowiu z domieszką srebra i uruchomiono w 1889 r. Przez 28 lat eksploatacji kopalnię czterokrotnie zalewała woda, ale pompy wirowe o wydajności 29 m3 na minutę dawały sobie z nią radę. Katastrofa przyszła niespodziewanie.
17 czerwca 1917 r. o 11.00 zauważono w jednej ze sztolni większy przypływ wody, który udało się ustabilizować. Jednak o 14.00 nastąpił huk i kopalnię zaczął zalewać rwący potok wody. Woda wyrywała fragmenty ścian, waliła stropy, a górnikom wkrótce zaczęła sięgać do kolan. Dzięki temu, że szyb był bity upadową, wszystkim pracującym na dole górnikom udało się uciec. W ciągu dwóch godzin cała kopalnia – łącznie z maszynami i urządzeniami – została zalana, a 700 górników straciło pracę. Po trasie poczęstunek, zwiedzanie izby pamięci , skromne upominki i pamiątkowe zdjęcia. Wielkie podziękowania dla Ewy i Piotra za wspaniałą gościnę.

Czytaj więcej