W niedzielne pochmurne przedpołudnie ruszamy do Rybnika na metę II Rajdu do Kuby. Na miejscu gospodyni Mirka serwowała kawę i częstowała ciastem, później super smaczna zupa krem z dyni i no i tradycyjna kiełbaska upieczona samodzielnie na ognisku. Najedzeni mogliśmy udać się w drogę powrotną do domów dziękując gospodarzom za gościnę.