W niedzielne popołudnie 16-go sierpnia zebraliśmy się na starcie. Parę minut po 15-tej ruszyliśmy już na VI Rajd Skarbnika . Meta tym razem została zorganizowana na mojej posesji. Po przybyciu na miejsce czekały na nas napoje i pyszne ciasto upieczone przez Beatę. Został też zorganizowany konkurs rzucania byle czym do kosza. Pierwsze miejsce zajął Michał L. na drugim miejscu uplasował się Hilary G. a na trzecim Andrzej K. Zostały wręczone pamiątkowe statuetki. Jerzy G. wręczył odznaki Patronackie Kolonie i osiedla robotnicze śląska. Później to już biesiadowanie i wspomnienia wspólnych wyjazdów rowerowych. Beata poczęstowała nas pyszną fasolką po bretońsku. Wieczorem uczestnicy rozjechali się do swoich domów. Dziękuję wszystkim za wspólnie spędzony czas i zapraszam już za rok.