Jak co roku, poprowadziłem wycieczkę na pogranicze polsko – czeskie.
Jechaliśmy z wodzisławskiego rynku przez Turzyczkę, Czyżowice, Turzę, Kol. Fryderyk, Gorzyczki do Czech. W nich po kolei, Vernovice, Dolni Lutyne, Rychvald aż do Ostravy. Idealna pogoda zachęciła 10 osób do udziału w tej wycieczce.
Głównym celem był największy w całych Czechach, Nowy Ratusz. Został on zbudowany w okresie międzywojennym. Szkoda, że był dzień wolny od pracy przez co nie można było zobaczyć jednej z atrakcji: zabytkowej windy pater-noster,składającej się z większej liczby klatek będących w nieustannym ruchu (do takiej windy wchodzi się w jej biegu). Za to chętni mogli wjechać inną windą do biura informacji turystycznej a potem wyżej, na taras widokowy. Dzisiaj warunki pozwalały na obserwacją zarówno Polski jak i Beskidów.
Droga powrotna wiodła głównie asfaltowymi drogami rowerowymi przez Hrusov, Antosovice, Bohumin aż do Polski. A tam już “standardowo” z Chałupek aż do Wodzisławia.